Pociąg, który jeżdzi raz na 4 lata.

Wracamy do obiecanego, rzadkiego składu,, tym razem już bez mgły. Wczesny, zimowy ranek. Głuchą ciszę co jakiś czas przerywa klangor żurawi, a to dopiero początek lutego. Znaczy wiosna idzie. Klangor ustaje, znów głucha cisza. Po chwili, gdzieś z lasu słychać zgrzytanie, któremu towarzyszy coraz głośniejszy dźwięk zbliżającej się żelastwa. To Hektor z misją dostawy paliwa do bazy paliwowej w Ugoszczy. Na przełomie roku 2019/2010 odbyło się kilka takich kursów po ponad 4 letniej przerwie. Co mniej więcej taki okres czasu w bazie wymieniane jest paliwo. Skład został Uchwycony w kilku miejscach między Lipuszem a Ugoszczą a także na przedprożach samej bazy. Linia ma wyjątkowy i niepowtarzalny klimat, w wielu miejscach leżą drewniane podkłady a w szynach widnieją daty z początku XX wieku. Leśny, malowniczy,
Back to Top