“Warszawianka 1905 Roku“ is a Polish revolutionary communist song. The original version of Warszawianka, entitled Warszawianka 1831 Roku, was written during the November Uprising in Congress Poland in the Russian Empire, it follows a different melody and lyrics to the 1905 version, only being its namesake due to the 1905 version having inspiration from the revolutionary aspects of the 1831 version. This version, not actually written in 1905, was used during the 1905 Russian Revolution and its spillover into the then Russian colony in Poland called Vistula Land, hence why it’s called “Warszawianka 1905 Roku“ (Warszawianka of the year 1905). It has since become one of the most widely known socialist songs as the Bolsheviks used it during the October Revolution and has since been translated into many different languages.
The name “Warszawianka“ can be translated as “The Varsovian“ (person from Warsaw), “The Song of Warsaw“, or even “The Lady of Warsaw.“ One of the most famous translations, the French one, uses the title “La Varsovienne“ (The Varsovian).
Śmiało podnieśmy sztandar nasz w górę!
Choć burza wrogich żywiołów wyje,
Choć nas dziś gnębią siły ponure,
Chociaż niepewne jutro niczyje
O! Bo to sztandar całej ludzkości,
To hasło święte, pieśń zmartwychwstania,
To tryumf pracy — sprawiedliwości,
To zorza wszystkich ludów zbratania.
Naprzód Warszawo!
Na walkę krwawą,
Świętą a prawą!
Marsz, marsz, Warszawo!
Hura! Zerwijmy z carów korony,
Gdy ludy dotąd chodzą w cierniowej;
I w krwi zatopmy nadgniłe trony,
Spurpurowiałe we krwi ludowej!
Ha! Zemsta straszna dzisiejszym katom,
Co wysysają życie z milionów!
Ha! Zemsta carom i plutokratom!
A przyjdzie żniwo przyszłości plonów!
Naprzód Warszawo!
Na walkę krwawą,
Świętą a prawą!
Marsz, marsz, Warszawo!
Śmiało podnieśmy sztandar nasz w górę!
Choć burza wrogich żywiołów wyje,
Choć nas dziś gnębią siły ponure,
Chociaż niepewne jutro niczyje
O! Bo to sztandar całej ludzkości,
To hasło święte, pieśń zmartwychwstania,
To tryumf pracy — sprawiedliwości,
To zorza wszystkich ludów zbratania.
Naprzód Warszawo!
Na walkę krwawą,
Świętą a prawą!
Marsz, marsz, Warszawo!