Przyszli do nas z siekierą i kosą. Chcieli zabić mnie i brata - Józefa Bryg cz. 2. Świadkowie Epoki
Nagranie zrealizowane przez INSTYTUT PILECKIEGO w ramach projektu ŚWIADKOWIE EPOKI.
Witamy na kanale Świadkowie Epoki. Jeśli uważasz materiał za WARTOŚCIOWY prosimy o “ŁAPKĘ W GÓRĘ“. Zapraszamy też do oglądania innych nagrań z kanału “Świadkowie Epoki“.
Prosimy o SUBSKRYPCJĘ, pozwoli nam to rozwinąć kanał i dzielić się coraz ciekawszymi historiami.
Zachęcamy też do podzielenia się swoją opinią w KOMENTARZACH. A może znasz kogoś, kto mógłby opowiedzieć nam swoją historię? Pisz do nas na adres: swiadkowieepoki@
Nasza dzisiejsza bohaterka:
Józefa Bryg (ur. 1938), cudem ocalona z masakry we wsi Palikrowy 12 marca 1944 r. Po ucieczce z łąki, na której banderowcy zamordowali ponad 300 Polaków i Żydów, razem z bratem schroniła się u znajomej Ukrainki. Ta kobieta miała męża Polaka, którego już wcześniej zabili ukraińscy nacjonaliści. Przygotowała w piwnicy kryjówkę dla kilku osób, oprócz Józefy Bryg i jej brata był też tam choćby jeden ocalały z masakry Żyd. Ukraińcy z SS Galizien przychodzili tam dwukrotnie i przeszukiwali dom niezwykle dokładnie, ale na szczęście nie udało im się nikogo znaleźć. Kiedy odchodzili, jeden z nich ze złości postrzelił w ramię dobrą Ukrainkę. Następnego dnia można było wyjść z kryjówki. Józefa Bryg z bratem wróciła do domu, ale był on totalnie splądrowany. Znaleźli jakieś resztki jedzenia, czasem pożywienie przynosiła im znajoma pani Róża, która wcześniej wyprowadziła ich z łąki po masakrze. Nagle pojawili się banderowcy uzbrojeni w siekierę i kosę – gdyby ich znaleźli, na pewno by zamordowali. Na szczęście dzieciom udało im się dobrze ukryć w piwnicy i przetrwali do nadejścia Rosjan. Żołnierze Armii Czerwonej wywieźli Józefę Bryg i jej brata na tereny bezpieczniejsze, a w roku 1945 zostali oni ekspatriowani do nowej Polski. Józefa Bryg zatrzymała się w Radymnie, gdzie pasła krowy. Z powodu przemęczenia, głodu i niedawnych traumatycznych przeżyć, nie zawsze była w stanie dopilnować krów i czyniły one szkody innym gospodarzom. Po jednej takiej sytuacji opiekunka Józefy Bryg mocno ją pobiła. Po tej sytuacji dziewczynka uciekła z tego gospodarstwa do pobliskiego klasztoru. Siostry zakonne obawiały się przyjąć małą Józefę, podejrzewały ją o współpracę z Ukraińcami. Po czasie jednak przekonały się, że dziewczynka nie ma złych zamiarów. Tam Józefa Bryg zyskała spokój i czułą opiekę od siostry Kazimiery. Mogła w spokoju skończyć szkołę podstawową.
Copyright by Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego.
1 view
72
14
5 months ago 00:10:37 1
Genetyk o pochodzeniu Słowian.
6 months ago 00:18:20 14
To jest Sparta: Efekt Hydry | S02E02
6 months ago 00:15:42 1
Były wojskowy się odpalił, bo filmuję obiekt w Radomiu. Szychy z zakładu przyszły mu pomóc. #176
6 months ago 01:12:05 1
Jak Wychować Zdrowe i Szczęśliwe Dziecko w Zgodzie z Naturą? Rozwój Dziecka I Leszek Naziemiec
6 months ago 00:17:28 1
Przyszli do nas z siekierą i kosą. Chcieli zabić mnie i brata - Józefa Bryg cz. 2. Świadkowie Epoki
7 months ago 00:05:18 1
Battle of Slavic warriors - Track used in The Witcher 3 Wild Hunt - PERCIVAL - Oj Dido
7 months ago 00:02:45 1
Maciej Klociński. Fokstrot “Pod samowarem“ Фокстрот “У самовара я и моя Маша“ поёт Мацей Клоциньский
7 months ago 00:50:42 1
Słyszał płacz zarodków, nie słyszał ofiar
7 months ago 00:12:59 1
ŻARTY SIĘ SKOŃCZYŁY! Rolnicy do polityków na proteście: Zajmijcie się naszymi problemami i to już!
8 months ago 00:17:21 1
Andrij Sadowy nazwał polskich rolników prorosyjskimi prowokatorami! Przeprosiny przyszły z trudem