♫♪♫♪♪
Co było - nie wróci i szaty rozdzierać by próżno
Cóż, każda epoka ma własny porządek i ład
A przecie mi żal, że tu w drzwiach nie pojawi się Puszkin
Tak chętnie bym dziś choć na kwadrans na koniak z nim wpadł
Dziś już nie musimy piechotą się wlec na spotkanie
I tyle jest aut, i rakiety unoszą nas w dal
A przecież mi żal, że po Moskwie nie suną już sanie
I nie ma już sań, i nie będzie już nigdy, a żal
Pozdrawiam i wielbię mój wiek, mego stwórcę i mistrza
Pojętny mój wiek, zdolny wiek mój chcę cenić
24 views
0
0
7 months ago 00:18:10 1
Electrons DO NOT Spin
7 months ago 00:09:43 1
CORRETTE Concerto Comique No. 25 in G minor, “Les Sauvages“ | RED DOT BAROQUE
7 months ago 00:21:38 1
The Philippines Heartbreaking Street Food!! Garbage Can Chicken / Pag Pag!!
7 months ago 00:23:55 1
Commie blocks are awesome, actually (a reply to Living Ironically in Europe & NFKRZ)
7 months ago 00:05:31 1
Jerry Lee Lewis - Wild One (From “Jerry Lee Lewis and Friends“ DVD)
7 months ago 00:15:27 1
What If Gravity is NOT A Fundamental Force? | Entropic Gravity
7 months ago 00:15:38 1
Why Is 1/137 One of the Greatest Unsolved Problems In Physics?